Z myślą o walentynkach, metodą prób i błędów zabrałam się za lepienie aniołków z masy solnej. Pierwsze koty za płoty :)
* specjalne podziekowania za pomoc w lepieniu: buziaki dla Tadzika :)
Inspiracją były prace: sztukaniepowazna.blogspot.com duuuużo mi jeszcze do nich brakuje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz